W tekście poniżej poruszamy temat prowadzonej działalności gospodarczej w zestawieniu z kredytem frankowym (CHF).

Wśród kredytobiorców posiadających kredyty nominowane do waluty franka szwajcarskiego są również osoby prowadzące działalność gospodarczą. Decydując się na wystąpienie z powództwem przeciwko bankowi, osoby takie muszą zmierzyć się z wyzwaniem jakim jest udowodnienie przed sądem konsumenckiego charakteru zaciągniętego kredytu. Warto przypomnieć w tym miejscu, że przepisy dotyczące niedozwolonych klauzul umownych o które oparte są roszczenia kredytobiorców w procesie o ustalenie nieważności czy też tzw. „odfrankowienie” umowy, chronią wyłącznie konsumentów. Zgodnie z art. 385(1) par. 1 k.c. „postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy”. Powyższy przepis roztacza swojego rodzaju parasol ochronny nad konsumentem jako teoretycznie słabszym uczestnikiem obrotu gospodarczego w relacjach z przedsiębiorcami.

Przepisy art. 385 k.c. nie obejmują obrotu pozakonsumenckiego – w takim wypadku podmioty które czują się pokrzywdzone mogą korzystać jedynie ze środków ochrony na zasadach ogólnych. Przepisy dotyczące ochrony konsumenckiej zostały wprowadzone do Kodeksu cywilnego w wyniku implementacji dyrektywy Rady Unii Europejskiej nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, której celem było zapewnienie m.in. ochrony konsumentów przed nieznajomością norm prawnych oraz zapewnienie konsumentowi takiej samej ochrony zarówno w umowach zawieranych ustnie, jak i na piśmie.

Przedsiębiorca również może korzystać z ochrony, jednak na zasadach ogólnych – bez powoływania się na klauzule niedozwolone

Zgodnie z definicją zawartą w art. 22(1) Kodeksu cywilnego, za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej  bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. A zatem konsumentem z całą pewnością jest osoba w ogóle nie prowadząca działalności gospodarczej. W przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą, dla ustalenia konsumenckiego charakteru zawieranej umowy zasadnicze znaczenie ma kilka kwestii. Po pierwsze, czy w umowie literalnie kredytobiorca występuje jako zwykła osoba fizyczna (konsument) czy też jako osoba prowadząca działalność gospodarczą. Po drugie, należy ustalić, jaki jest cel umowy i przeznaczenie środków pochodzących z kredytu, tzn. czy z jego pomocą kredytobiorca realizuje cel gospodarczy w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, czy też realizuje inne cele, np. mieszkaniowe. Często zdarza się, że kredytobiorca formalnie prowadzi działalność gospodarczą w chwili zaciągnięcia kredytu, jednak zaciąga kredyt na realizację celów innych niż gospodarcze (zwykle mieszkaniowe), a niejako dodatkowo i akcesoryjnie na pewnej części tej nieruchomości rejestruje działalność gospodarczą.

Duże znaczenie dla oceny charakteru umowy w tym wypadku ma okoliczność prowadzenia działalności w dacie zawarcia umowy kredytu

Duże znaczenie dla oceny charakteru umowy w tym wypadku ma okoliczność prowadzenia działalności w dacie zawarcia umowy kredytu. O ile bowiem łatwiej jest wykazać że osoba nie prowadząca działalności w dacie zawarcia umowy zawiera umowę kredytu która nie jest związana bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową, o tyle wykazanie tej okoliczności w przypadku osoby prowadzącej działalność gospodarczą w dacie zawarcia umowy wymaga dodatkowej argumentacji. Istotne znaczenie ma również to, czy działalność jest prowadzona na całej powierzchni kredytowanej nieruchomości, czy też jedynie na jej fragmencie oraz jaka jest proporcja powierzchni użytkowej nieruchomości w stosunku do powierzchni przeznaczonej pod działalność gospodarczą.

W pewnym sensie zakres prowadzonej działalności wiązać się może z jej rodzajem, np. w przypadku prowadzenia działalności polegającej na wynajmie lokali. Wówczas wynajmowi z reguły (choć nie zawsze) podlegać będzie cała powierzchnia nieruchomości. Z pewnością w przypadku prowadzenia działalności jedynie na niewielkim fragmencie powierzchni nieruchomości, dodatkowo przy występowaniu w umowie z pozycji konsumenta oraz z przeznaczeniem kredytu na cele mieszkaniowe, trudno uznać aby zawarcie tego rodzaju umowy było związane bezpośrednio z prowadzoną przez kredytobiorcę działalnością gospodarczą lub zawodową – nawet gdy kredytobiorca był czynnym przedsiębiorcą w dacie zawarcia umowy z bankiem.

konsumentem z całą pewnością jest osoba w ogóle nie prowadząca działalności gospodarczej

Zawsze jednak rodzaj argumentacji dla obrony konsumenckiego charakteru umowy wymaga indywidualnego podejścia. Kredytobiorca, który choćby krótkotrwale i fragmentarycznie prowadził działalność na kredytowanej nieruchomości powinien liczyć się z tym, że w toku postępowania przed sądem bank będzie starał się to wykorzystać do podważenia konsumenckiego charakteru umowy. W licznych procesach sądowych spotykamy się z różną argumentacją banków w tym zakresie a obrona kredytobiorcy przed tego typu zarzutem wymaga przemyślanej i spójnej strategii prowadzenia sprawy.

Co istotne, przedsiębiorcy również nie są bez szans, albowiem mają instrumenty do podważenia ważności zawartych przez nich umów w oparciu o inne niż niedozwolone klauzule umowne przesłanki. A zatem, nawet w przypadku występowania kredytobiorcy z pozycji przedsiębiorcy w umowie kredytu, przedsiębiorcy mogą powoływać się na różne podstawy nieważności, m.in. na niezgodność z art. 69 ustawy – Prawo bankowe oraz przekroczenie granic swobody umów z art. 353(1) k.c. Orzecznictwo sądowe zna wiele umów zawartych przez banki z przedsiębiorcami, które w trybie kontroli sądowej zostały uznane za nieważne, wśród których można wskazać m.in. Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy – Woli w Warszawie, sygn. akt: I C 807/18, czy Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach sygn. akt: I ACa 632/17.

przedsiębiorcy również nie są bez szans, albowiem mają instrumenty do podważenia ważności zawartych przez nich umów w oparciu o inne niż niedozwolone klauzule umowne przesłanki

Zachęcamy wszystkich kredytobiorców zainteresowanych analizą posiadanych umów o kontakt z Kancelarią celem dokonania indywidualnej oceny ekonomicznej zawartych umów i opracowania strategii dochodzenia przysługujących roszczeń.

Nie czekaj, skorzystaj z przycisku poniżej i wyślij nam umowę do bezpłatnej i niezobowiązującej analizy.

Spodobał Ci się wpis? Zobacz podobne artykuły:

Rafał Olejnik

Rafał Olejnik

Adwokat, Partner zarządzający kancelarią Dowlegal. Wieloletni praktyk. Doradca zarządów wielu spółek, w tym spółek notowanych na giełdzie papierów wartościowych. Pasjonat ochrony interesów członków zarządu (czasem jednak stający po drugiej stronie) oraz właścicieli działalności gospodarczych, który stoi na stanowisku, że priorytetem dla każdego przedsiębiorcy powinna być konieczność ochrony tak interesu spółki, którą zarządza, jak też, a może przede wszystkim, interesu osobistego.